Śpiewający początek
styczeń 2015
Jest już tradycją, że UAM świętuje Nowy Rok przyakompaniamencie muzyki. Tradycją jest też, że witając gości na koncercie dedykowanym pracownikom uniwersytetu, rektor ma w zanadrzu oczekiwaną niespodziankę: informację, że wkrótce wypłacona zostanie tzw. trzynastka. Tę wiadomość i w tym roku przyjęto brawami.
A potem to już tylko – muzyka.
Najpierw zgodnie z programem wystąpiła Orkiestra Kameralna pod kierunkiem Aleksandra Grefa. W bogatym repertuarze orkiestry odnaleźć można zarówno utwory z kanonu muzyki klasycznej, jak i płomienne tanga argentyńskie, przeboje rozrywkowe czy opracowania znanych tematów filmowych. Nie zabrakło ich i w koncertową niedzielę (między innymi G. Puccini, M. Musorgski H. Mancini, Magnificat Ruttera, z pięknym śpiewem Elżbiety Pawelec).
Chór Kameralny UAM pod dyrekcją prof. Krzysztofa Szydzisza wystąpił wraz z zaproszonym przez Wydział Anglistyki dr. Stanem Breckenridgem, naukowcem i jazzmanem z Kalifornii. Jest on wykładowcą akademickim, autorem wielu publikacji, kompozytorem, wokalistą, pianistą. Obecnie prowadzi warsztaty muzyki jazzowej dla wokalistów i instrumentalistów oraz wykłady na temat muzyki amerykańskiej. Wraz z Chórem Kameralnym UAM przedstawili widowisko porywające, barwne, radosne. Podobnie zresztą jak i Chór Akademicki, który emanował wspaniałym brzmieniem i trudną do opisania, bardzo zaraźliwą radością śpiewu gospel. Jeśli choć część tego spłynęło na słuchaczy, to może znaczyć, że idzie piękny rok.