Koncert Noworoczny (1998)
8 styczeń 1998
Uniwersyteckie koncerty noworoczne, zainicjowane w 1989 r. za kadencji rektorskiej prof. Bogdana Marcińca, z roku na rok umacniają swą tradycję. Stają się nie tylko okazją spotkań wszystkich stanów wspólnoty akademickiej. Aspirują też do rangi wydarzenia artystycznego.
W czwartkowy wieczór 8 stycznia, poddaliśmy się najpierw przedłużeniu nastroju świątecznego w konwencjonalny sposób. Chór Akademicki UAM pod dyr. Jacka Sykulskiego poczęstował słuchaczy kolędowym przekładańcem: od łacińskiej Adeste Fideles, przez angielską, ukraińską do znanych polskich melodii w opracowaniu nowego kantora. Zespół radował też efektami pracy w przywracaniu swej dawnej świetności, a zarazem wrażliwością w poszukiwaniu indywidualnego, wyrazistego brzmienia. Do wrażeń słuchowych doszły wizualne, gdy na estradę wkroczyła oryginalna Kapela góralska Staszka Maśniaka z Kościeliska. Kolędowanie nabrało jeszcze barwniejszych rumieńców. Przyśpiewki przeplatano tańcami, krzyżowały się ciupagi, fruwały kapelusze. W najpiękniejszą z góralskich pastorałek „Oj maluśki, maluśki...", włączył się zrazu chór, a potem cała sala. Jeszcze długo na przerwie rozlegało się echo...
Druga część wieczoru należała do Chóru Kameralnego UAM pod dyr. Krzysztofa Szydzisza z solistami: Jakubem Jarmułą i Jaromirem Trafankowskim oraz zespołu instrumentalnego „Sierra Manta-Folk" z Ząbkowic śląskich. Ich wspólnym dziełem było wykonanie cyklu 6 pieśni bożonarodzeniowych Ariela Ramireza „Navidad Nuestra" oraz jego słynnej Mszy Kreolskiej. Oba utwory opierają się na rytmach i melodiach poludniowo-amerykańskich, zwłaszcza argentyńskich. W prosty i tym samym wzruszający sposób opowiadają o uniwersalnych prawdach. Łączą tajemnice sacrum z rodzajem karnawałowej zabawy. Zajęta do ostatniego miejsca aula entuzjastycznie przyjęła tę muzykę i jej świetne wykonawstwo, wzbogacone krótkimi, rzeczowymi zapowiedziami członków obu chórów.
Przed koncertem rektor Uniwersytetu, prof. Stefan Jurga przywitał zebranych i złożył życzenia noworoczne: pomyślności, spokoju i siły, płynącej z tradycji uniwersyteckiej miasta.